Savoir-vivre dobrego asystenta – cz.2/5 – Michał Obukowicz – asystent FIFA

Kultura przede wszystkim
Moją żelazna zasada brzmi: „Kulturą nikt jeszcze nie przegrał”! Nigdy nie schodzę na poziom dyskusji, który jest poniżej poziomu krytyki. W takich przypadkach bardzo często wystarczy jedno zdanie, które wpłynie otrzeźwiająco na osobę w meczowym amoku. Można to zrobić na wesoło z uśmiechem, żartem albo śmiertelnie poważnie. W takich przypadkach warto wykorzystać kierownika, który w większości przypadków jest naturalnym pośrednikiem w sytuacjach konfliktowych. Musimy uświadamiać osobom towarzyszącym drużynie, że posiadają przywilej przebywania w strefie technicznej, a nie jest to dla nich przykry obowiązek.

W pewnych sytuacjach nie musimy nic mówić – wystarczy wymowne spojrzenie. Kiedyś jeden z trenerów ekstraklasy znany z wysokiej kultury osobistej rozgoryczony zdarzeniami na polu gry „rzucił mięsem” w powietrze. Zwróciłem mu kulturalnie uwagę wyrażając swoje oburzenie i zdziwienie jego postawą, co wprowadziło go w nie lada zakłopotanie – trener zaczerwienił się i mnie bardzo przeprosił mimo, że słowa nie były skierowane w naszym kierunku.

źródło: „Sędzia 1/2019”

Comments are closed.